Wspomnienie Róży - Wszystkich Świętych.

By mysweetlittlebunny91 - 14:56:00

1 listopada - Dzień Wszystkich Świętych. 


Dziś dzień kiedy większość ludzi gromadzi się przy grobach bliskich by zapalić znicz, pomodlić się i podumać w milczeniu. 

Ten dzień jest szczególny zwłaszcza jeśli wspominamy bliskie nam osoby. 

18.05.2003 - to dzień w którym zmarła moja najukochańsza prababcia Misia. 

Dziś niestety nie miałam okazji być przy jej grobie, ale w tym dniu, wracam do niej myślami. 


Opowiem wam pewną historię. 

Każdy kiedyś musi umrzeć. Czy tego chce czy nie. 

Jednak dziś w tym dniu, mam ochotę na kilka refleksji.

____________

Być może takie dni jak ten, są tak ważne, by choć raz zatrzymać się w tym zgiełku i przypomnieć sobie tych, których nie ma już z nami...


| RÓŻA |

Moja prababcia kochała róże. Z płatków róż robiła dżemy a do tego pięknie żyła. 
Zawsze jak o niej myślę, pierwsze co przychodzi mi na myśl to własnie te róże. 

Była kobietą o wielkim sercu. 

Pomimo wielu przeciwności losu, to ona nauczyła mnie wiary. 

Patrząc na nią, przypominała mi własnie tą przysłowiową różę (z Małego Księcia). 

Pamiętam, że to ona uczyła mnie kochać każdego człowieka i spoglądać na świat z miłością. 


Ona znała moje serce. Znała moje obawy, lęki. 

Kiedy zmarła poczułam ogromną pustkę. 

Pamiętam, że od tamtej pory wszystko było już inne. 

Ona patrzyła na mnie z taką miłością i troską - była moim Aniołem. 

___________

Za dziecka była najbliższą mi osobą i nagle - znikła jak mgła. 

_________

Kilka lat później otruli mi psa, a mój królik zginął śmiercią tragiczną. 

Pamiętam, że w sercu pozostał wielki żal. 

Po tym mój kolejny pies też odszedł w męczarniach.

Było tego za wiele.


Ale taka kolej rzeczy. 


I kiedy spoglądam w niebo - widzę was. 
Widzę moje psy bawiące się na łące i ganiające zające, 
widzę królika co w chmurach rozpuszcza się i spogląda czasem na mnie. 

I moja babcia też tam jest.

____________



Bo w tym dniu... Wróciły mi wspomnienia - i przypomniały mi o osobach tak dla mnie ważnych. 

Przytoczę urywek z moich zapisków, gdzie opisuję swój ból: 


"Pamiętam Słońce.

Przebijało się tak beztrosko przez moje okna i rozświetlało całe pomieszczenie, dając mi tyle szczęścia i światła wokół.

Pamiętam polany pełne kwiatów, rozpościerających się tak wysoko jakby dotykały nieba.

Pamiętam dźwięki gitary, który tulały mnie każdej nocy do snu.

Pamiętam ptaki co budziły mnie co dnia.

Pamiętam… to, jakbym to była ja.

Gdyby nie Słońce nie urosły by tak piękne.

Słońce dawało im siłę. Czyż nie?

Pamiętam to wszystko jakby to było wczorajszego dnia.

To byłam ja?


I powiedz mi dlaczego -
Tego już nie ma?

Teraz świat wokół wydaje się jakby nie istniał.




Wszystko jakby pochłonął nam mrok.

Jakby zabrał nam to wszystko co miało dla nas największą wartość.

Odebrał nam to.


Walka trwa nieustannie a Ty dlaczego nie stajesz do walki?

Czujesz się jakby przegrany.


Bo odebrano nam wiarę.

Odebrano przyjaciół,
rodzinę.

Odebrano nadzieję.

Oni mówią: walcz.
Ale łatwo im tylko mówić.

Byłeś zawsze moją nadzieją w życiu.


Nie myśl, że jesteś sam.

Pamiętaj, że zawsze jest ktoś kto o Tobie myśli.


Czułam się jakby odebrano wszystko mnie.

Nie martw się.


Mówili mi – nie poddawaj się.

Ja potrzebowałam samotni.


Gdyby ktoś mi pozwolił – uciekłabym najdalej stąd.

Ale jedno jest pewne – od myśli nie uciekniemy.


Nawet nie wiesz jak pragnę stąd uciec.



Myślisz, że kiedyś jeszcze zobaczymy słońce?  




Mimo, że dzień dobiega końca - 
teraz z radością patrzę na niebo, bo wiem, że kiedyś tam wszyscy się spotkamy. 

Takie wspomnienia są dla mnie ważne.

A wy komu jesteście wdzięczni, kogo miło wspominacie? 

Tego dnia czy następnego też sięgnijcie pamięcią i powspominajcie swoich zmarłych bliskich. 

+


______________

B U N N Y 




źródło: Pinterest



  • Share:

You Might Also Like

0 komentarze